ashanti

Ashanti. · Gość

- płeć:Kobieta
- wiek:24
- bmi:15.89
- wzrost:172
- waga początkowa:58
- waga obecna:47
- waga docelowa:nie wiem ,byłe mniej niż teraz.chyba nigdy nie będę zadowolona.naradzie 44
- Twoja najniższa waga:43
- masz ED? leczyłaś/eś się?:tak .od około 18r.z. .leczenia się od 20.stwierdzono u mnie anoreksję tryb bulimiczny.pół roku oddziału dziennego.miesiąc hospitalizacji.wizyty prywatne u psychologa.od 2lat się nie lecze.
- od kiedy się odchudzasz? jakie masz związane z tym doświadczenia?

d okolo 17rz tak na poważnie,najpierw chciałam schudnac kg ,potem 2 potem już tylko więcej. Z reguły ograniczała ilość kalori i ćwiczyła,probowqlam ziołowych tabletek przeczyszczających,wymiotowalam,środki na rozkrecenie metabolizmu z apteki. Wyludzalam leki hamujące apetyt od lekarza np fluoksetyne.
- używałaś/eś wspomagaczy? (jak tak to jakich):chyba wymieniła wszystko wyżej:)
- dlaczego akurat to forum?:Znam je jeszcze z Mm. Byłam tu przez miesiąc pod niciem Analiza ale podjęła decyzję o leczeniu i zniknelam
- skąd wiesz o tym forum?:JW.
- jakie masz oczekiwania wobec nas? co nam oferujesz?:oferuje wsparcie,motywację i pomoc nie tylko w odchudzanie ale i rozmowę,poradę,zrozumienie. Oczekuje wsparcia w diecie i zrozumienia oraz zwyczajnie rozmowy:)
- masz bloga? (jeśli tak, to podaj link):nie
- czy byłaś/eś kiedykolwiek zarejestrowana/y na tym forum pod innym nickiem?:tak,Analisa
- napisz coś o sobie (im więcej, tym lepiej):Na codzien jestem mama 24\7. Mam najpiękniejszą na świecie córeczkę. Mieszkam z narzeczonym. W weekendy chodzenia do szkoly- technik kosmetyki. Mam 24lata. Nie mogę doczekać się powrotu do pracy bo na codziennie jestem dość energiczną i lubię mieć zajęty dzień.pale nalogowo .w weekendy imprezie nawet za bardzo:) mam stwierdzone zaburzenia osobowości .Potrzebuje schudnac żeby znów czuć kontrolę nad swoim życiem i być taka jaką chce być.
Pytajcie proszę bo ciężko mi coś więcej napisać

pozdrawiam.

Ashanti. · Gość

Hej chciałam jeszcze coś napisać bo bardzo sztywno wyszedł mi powyższy post.
Bardzo zależy mi na przyjęciu,czuje się bardzo samotna w tym wszystkim ,bardzo chciałabym mieć kontakt z kimś kto mnie zrozumie. Wiem,że mam rodzinę i wiele z Was może to przekonaćdo tego aby głosować przeciw przyjęciu mnie ale wiem co robię . Wiem ,że wbrew pozora to pomoże mi ogarnąć wszystko. Potrzebuje mojej chudosci. Potrzebuje mojej diety,żeby funkcjonować.bez tego rozpadam się psychicznie na kawaleczki.Ostatnio sporo schudlam choć uważam tez że 12kg w pół roku to tempo które nie jest zbyt szybkie(58 wazylam po porodzie).Nawet morfologia i pozostałe badania wyszły na plus więc..jestem rozsądna. Bardzo proszę o głosowanie lub pytania:)frenchman

Nikt · Gość

Hej

weszłam tu... Chyba tak jak Ty by znowu poczuć kontrolę nad swoim życiem. Kiedyś miałam to konto. Twój post uświadomił mi jednak, że nie chce tak żyć znowu. To pozorne szczęście na pięć min po schudneiciu, ale później znowu mało i mało. Siły odchodzące z każdym kg. Ej mała! Jesteś piękna! Po tym co piszesz widzę to tylko trochę pogubiona! Weź się w garść! Masz dla kogo żyć! Musisz żyć! Ale przedewszystkim, musisz sie leczyć... Nie będzie lekko! Ale przecież mamy tyle siły do cwiczen do drakonskich diet teraz trzeba ta siłę przełożyć tylko na leczenie. A będziesz szczęśliwa wierz mi

mi udało się przez 4 lata zataic przed sobą swoją miłość do tej całej "prefekcynjej Pogoni" teraz zwatpilam, ale nie. Kocham życie chce żyć!